Wyniki

Dokładnie. Nie ma co. Ja miałam ostatnio takie młodości, że jedyne co mogłam przełknąć to parówki, których zazwyczaj nie jadam - bo wiadomo - produkt przetworzony etc. No, ale jak mus to mus :D

Nie popadaj w paranoje. Wszystko dzieje się od ILOŚCI a nie produktu. Podejrzewam, że nie zjadłaś go kilogram tylko kilka gramów, więc spokojnie. Teraz już wiesz - jesteś mądrzejsza. Nie popadajmy w skrajność ;)

U A mi się śniło, że poszłam do lekarza a gin mi mówi, że gratuluje CZWAORACZKI. Oby nie proroczy! 🤣

https://www.babymed.com/tools/hcg-calculator Polecam. I polecam również nie latać na bete, oszczędzić sobie stresu i zaufać naturze <3

level of about 6,000 mIU/ml that makes no sense because at this point a sonogram provides better information about the pregnancy.

Ja mam od początku praktycznie. Trzy razy sprawdzałam w tym raz na IP i nie wiadomo skąd. Moja gin mi powiedziała, że o ile jest to plamienie (czyli takie, gdzie nie używasz wkładek, które musisz wymieniać) i nie towarzyszy temu ból brzucha to jest to normalne. Hormony szaleją i to może być to...

Wydaje mi się, że tak! Ostatnio moja gin założyła mi karte ciąży i wystawiła skierowanie na wizytę - ginekolog prowadzenie ciąży na sugerowany termin. Dzięki temu widziałam więcej terminów w przód i mogłam umówić do niej wizytę na sierpień. Więc chyba tak to działa. :)

Oj bardzo. Ale po ostatnich przejściach stwierdziłam, że albo się uda upolować termin, albo idę prywatnie. Bo to nie na moje nerwy!

No ja to zrobiłam tym razem porządny RISERCZ lekarzy w Luxmed. I odświeżałam apkę po 50x dziennie, żeby dostać się do najlepszego lekarza i na szczęście się udało... Ale łatwo nie było :D Ostatnio trafiłam na taką babę co mi nawet nie powiedziała o prenatalnych, nie mówiąc o karcie ciąży i paru...

A to ja druga strona miasta Lublańska, Opolska :)

o a do którego? :)

Tak, ja chodzę do Luxmed i Pani mi wypisała skierowanie na prenatalne na NFZ. Z racji wieku :|

Uniwersytecki polecam z całego <3 Ja mam blisko do Żeromskiego i myślami tam błądzę myślami. Plus miałam tam praktyki i porodówka wygląda bardzo spoko.

ja mam kolejną 25.07. :)

Nie martw się. Niosłam torbiel wykryta na 1szej wizycie - 5 cm. Dzisiaj gin powiedziała, ze już prawie nie ma po niej śladu :) także będzie dobrze :)

O też miałam być grudniową mamą :) Witaj <3

Lejdis, jestem już po wizycie i postanowiłam Wam opowiedzieć historię ku pokrzepieniu serc oraz o tym, że nie warto się porównywać i sprawdzać co chwilę bety. 1sza wizyta - nieplanowana. Plamiłam, wystraszyłam się, że scenariusz z pierwszej ciąży się powtarza. Tam dowiedziałam się, że mam...

Hej dziewczyny, u mnie dzisiaj decydująca wizyta. Byłam w sobotę na IP z powodu plamień (żywą krwią)... dobra informacja - jest serce, zła bije 104/min. To się może rozwinąć, albo dobrze albo.... Więc dzisiaj 10:45 wszystko się okaże.... Trzymajcie kciuki!

Poczekaj na lekarza. Tak jak tu dziewczyny piszą, każda ciąża inna. U mnie tez jeszcze nie ma zarodka, ale staram się nie porównywać do innych bo to serio tylko źle na głowę działa. Lekarz to lekarz siedział 5 lat na studiach to wiedzę i doświadczenie ma większe (oczywiście wiadomo, ze niektórzy...

W sumie to mnie tez od mięsa, jak się tak zastanowię to nie wiem kiedy jadłam. Ale może to i lepiej….

A to może za wcześnie jeszcze? Ja na pierwszej wizycie tez tylko pęcherzyk. Na drugiej pęcherzyk i YS. Wiec może potrzeba chwilkę cierpliwości <3

A no to wiadomo ze inna sprawa. Jeszcze od kurczaka mnie odrzuca bardzo.

To ja z airfryiera robie, bo od tłustego tez mnie odrzuca 🤷🏽‍♂️

Ja mam fazę na nektarynki. 🙄 i frytki ☺️

Dokładnie, nie ma co szaleć. Niestety natury nie oszukamy i co ma się stać to i tak się stanie. Ja po pierwszej stracie to nie nastawiam się ani na tak ani na nie. Po prostu niech się dzieje 🫡

To chyba zależy. 1sza beta na potwierdzenie ciąży, 2 - czy przyrasta a potem to chyba zależy. Ja bym nie robiła drugi raz gdybym nie miała plamień. I już nie mam zamiaru robić bo to tylko miesza w głowie. Człowiek się tylko naczyta tych internetów a mądrzejszy nie jest. A są też takie panie co...

Ja póki co po zainwestowaniu w tabsy od doktorki... no.. jest o wiele lepiej. Już mnie tak nie mdli od rana. 💪

Dokładnie, a jak to się mówi w kupie siła. Ja jestem za tym, żeby kobiety w końcu mogły mówić o swoich problemach. Nie ma co ukrywać, czasem odczuwamy więcej niż mężczyźni. Mimo, iż ciaże straciłam wcześnie to miałam okazje usłyszeć bijące serce, dla mnie to było COŚ. Mój partner tego nie...

Tak, też jestem za tym by normalizować ten temat. Ja po wyjściu ze szpitala przez jakiś czas myślałam, że to moja wina. Potem trochę pomogły rozmowy z osobami które przeszły to samo.. i okazało się, że jest ich całkiem sporo. Rozumiem, że nie każda kobieta chce o tym mówić, bo za każdą stratą...

jeżeli Cię to uspokoi to ja mam często jakieś plamienia brązowe. I to nie musi nic oznaczać, najlepiej przy najbliższej wizycie pogadać w lekarzem. To może być np.: burza hormonów jakie zachodzą w Twoim ciele. Ale również rozumiem Twój niepokój. Swoją drogą to jest niesamowite, ile stresu...