Wyniki

Monika ale numer by był! A w rodzinie macie jakieś bliźniaki? Z mężem chyba macie najdłużej staż tutaj... 16 lat to juz kawał życia...

Dziewczyny ja tez mam piersi duuuuuzo większe ale tez ogólnie przytyłam i brzuchol tez większy.... Niestety nie cieszy mnie to, choć nie objadam się jakoś szczególnie.

No jak ktoś jest już mama to te słowa pewnie pasują idealnie. U mnie to wszystko przede mną... Zazdroszczę Ci tej Kanady! Ale tak pozytywnie [emoji6] też już zmykam do spania, do jutra dziewczyny [emoji8]

Uśmiechnięta to super macie, Kanada to chyba piękny kraj, nie?

Dziewczyny na fajny tekst dziś trafiłam: Ktoś zapytał dziecko: "Kim jest Twoja mama?". A ono odpowiedziało:"Mama jest, to pani, która ma w torbie chusteczkę z moimi smarkami, paczkę chusteczek, smoczek i pieluchy na zapas.Mama jest tak szybka, jak rakieta, wraca do domu jak strzała i jest jej...

Mimula oby było jak piszesz, że do lipca wszystkie razem dotrwamy [emoji110][emoji110][emoji110] choć jak byś się cofnęła kilka stron to nasze 2 forumowe koleżanki wczoraj straciły dwa aniołki [emoji22][emoji45]

Uśmiechnięta to w jakim kraju mieszkacie?

Dziewczyny a jak Wasze potrzeby...? Macie ochotę? Ja męża tak męczyłam w terminie owulacji, że chwilowo miał mnie dosyć Haha! I po tym jak się dowiedzieliśmy była przerwa, choć ostatnio została przerwana. Jakoś na początku bałam się trochę tego pierwszego razu we troje [emoji6] a kiedyś mnie...

To super Mimula, że tym razem sie udało i oby teraz było juz wszystko dobrze... Współczuje tych poprzednich strat i życzę nam wszystkim aby nas ominęły!!!

I jak wrażenia z filmu? Gdzieś juz na fb czytałam, ze podobno I lepsza, tez tak uważasz? Warto w ogóle iść? My planujemy iść w piątek.

Julita czyżby listy do M II?

No dokładnie uśmiechnięta tak jest jak mówisz tzn piszesz [emoji6] wiec musimy starać sie dbać o te nasze związki by na starość nie stwierdzić, że człowiek tak naprawdę jest samotny...

Mimula witamy, napisz nam coś o sobie :) ile masz lat? Czy masz już dzieci? Czy długo się staraliście? No i ostatni nasz temat na fali - jak długo jesteście razem i po ślubie (jeśli oczywiście taki był [emoji6]).

Ciekawe jak bedzie u nas... Jak juz pisałam jesteśmy świeżo po ślubie, musieliśmy przejść przez te wszystkie kursy przedmałżeńskie, spotkania w poradni rodzinnej i tak ciagle powtarzali nam, że nawet jak beda już z nami dzieci to należy pamietać, że to mąż dla żony powinien być zawsze...

Panna Migotka wiem, że nie miałaś na celu mnie straszyć, ale tak to działa niestety... pewnie jeśli zobaczę serduszko i wszystko bedzie ok to człowiek bedzie spokojniejszy...

Migotka ja raczej teraz wewnętrzne przekonanie mam dobre ale czasem lęk mnie ogarnia jak się naczytam, wczoraj Ty mnie trochę przeraziłaś tą tarczyca a potem jeszcze te poronienia dziewczyn... Jutro pójdę zrobić sobie tsh bo i tak będę w przychodni. A we wtorek mam wizytę to zobaczymy czy będzie...

Julita to super męża masz! A co ugotował? Mój to nie zabiera się do garów jedynie pomyje, ale ogólnie też nie mogę narzekać póki co się spisuje.

Aob66 najgorzej jest właśnie jak się człowiek naczyta... Też tak mam już mnie kiedyś moja koleżanka opieprzyła, że mam zaprzestać wizyt u doktora Google bo tylko można na głowę dostać... Częste te plamienia masz? U mnie póki co nic takiego nie występuje.

Panna migotka a po czym wtedy czułaś, że coś nie tak? Też ostatnio zmywałam pazurki hybrydowe zmywaczem z acetonem i mąż mi pomagał [emoji6] nie wiem czy potrzeby nam następny wątek z terminami przecież każda będzie opowiadać na bieżąco po każdej wizycie. A do terminów porodów jeszcze tyle...

Czytam Was dziewczyny i rozumiem doskonale [emoji6] tylko mi chwilowo minął ten etap wzruszeń i nerwów - zobaczymy na jak długo... My to świeżo po ślubie :) niecałe 2 miesiące a razem 2,5 roku. Wczoraj tak mnie zasmuciły wieści o poronieniach naszych forumowiczek - a byłam akurat na imprezie...

O kurde... Teraz doczytałam [emoji45] współczuje Kari [emoji22] o kurde jeszcze Dudi [emoji22] strach sie bać! [emoji45][emoji25] 3majcie sie

A jaka dawkę wtedy zaczęłaś brać?

Trochę mnie wystraszyłaś mimo wszystko... W którym to było tyg.? Brałeś tabl na tarczyce wtedy? Mam nadzieje, ze ja moja szybko zbiję...

Olciakk to super wyniki bety, ale czy czas na usg to nie wiem ja idę we wtorek [emoji6]

I z ciąża wszystko było ok? Podobno odpowiednie tsh dla ciąży to ok 1,5. A teraz jakie masz? Juz doczytałam - Sorki [emoji6]

Ja juz po tygodniu od zapłodnienia przeczuwałam ze jestem, czułam sie inaczej po prostu, piersi zwiększyły mi sie, w koncu juz siebie trochę poznałam przez te prawie 30 lat życia [emoji6]

Zbijam zbijam jak sie dowiedziałam o ciąży sama zwiększyłam na 50 potem po wizycie u lekarza zwiększył jeszcze do 75 i czekamy na efekt, zrobię badanie jakoś w grudniu na początku to powinno hyc juz wiarygodne bo tsh nie zmniejszy sie od razu o zwiększeniu dawki.

Malinka zdarza sie zdarza u nas udało sie za pierwszym strzałem! [emoji7]

Ale moje tsh wynosiło ponad 4 i byłam juz w ciąży wiec należy je dość mocno zbić...

Malinka to gratulacje [emoji6] radość przyjdzie z czasem jak sobie poukładasz wszystko w główce. Z tym kwasem tez nie ma co dramatyzować nasze babcie nawet tego nie znały i urodziły nam zdrowe mamy - bądź dobrej myśli [emoji6] a swoją droga podobne mamy nicki tu [emoji6]