Wyniki

To byłoby na tyle 😢😢😢

Tak. Wykryta od razu po pierwszym pozytywnym teście. Dzień wcześniej wieczorem był porządnie negatywny. Wiem, że beta musi od czegoś zacząć i gdzieś wystartować. Dam znać jak kiedyś będą wyniki

No ja planowo okres dopiero w niedzielę. Więc mam oczywiście nadzieje i liczę na to, że będzie ok, ale beta była jednak malutka malutka.

No mam nadzieje, że prędzej niż później… czekam i ambitnie odświeżam stronę z wynikami.

Ja dalej czekam… Dziwne u Ciebie, że takie testy a beta niska…

Bo z tego co wiem to luxmed i punkt, w którym robiłam prywatnie wysyłają w to samo miejsce próbki. A miałam skierowania to zaryzykowałam.

Robienie badań przez luxmed ma wady i zalety. Jest za darmo (w pakiecie), ale wyniki dużo później niż bezpośrednio w diagnostyce… we wtorek już 2h temu miałam wynik a dzisiaj o tej samej porze dopiero doszły do nich próbki 😁

Tak. Betę i proga od razu.

Nie bardzo dlatego się okaże co i jak.

Nie zrobiłam dzisiaj zdjęcia a czekam już w kolejce na betę

Dzięki. Zaraz idę i wieczorem będą wyniki. Na testach wciąż duszki.

@NattNatt jak tam? Testowałaś? Beta zrobiona? Ja jeszcze w łóżku…

Dzięki, że przypominasz. Chciałam zrobić, ale nie miałam w domu i potem kompletnie mi to wyleciało z głowy. Kupię rano

Ja nawet poszłam w poniedziałek do lekarza, bo w weekend mam spotkanie w większym gronie i nie chciałabym nikomu zaszkodzić i nikogo zarazić. Lekarz był pewny, że max 2-3 dni i samo przejdzie. Że do weekendu to nie będę w ogóle pamiętała, że byłam chora. No jakby nie przechodzi.

Ja jutro chyba prywatnie sprawdzę crp, czy na pewno to tylko jakiś wirus.

Ale mnie ta choroba męczy… To już tydzień a tu wciąż dupa 😥 Chociaż temp już nie mam. To jakiś plus.

W trzech kropkach pod postem masz możliwość edycji. Mozesz po prostu usunąć wszystko i zostawić samą kropke w treści czy coś. Usunąć wpis całkowicie można tylko chyba chwilę po dodaniu.

No nic. Jutro rano spuścimy krew i zobaczymy co ona nam powie 😉

Tak. Potwierdzam teorię 😁

Tak, beta była malutka. Dziwne, że testy wyłapały skoro czułość poniżej 10 😉 jutro znów beta i progesteron, o podobnej porze pójdę co wczoraj.

Tak. Dalej duszki u mnie

Dzięki. Ucieknę, ale poczekam chociaż do jakichś przyrostów czy coś. W czwartek pójdę rano.

Ja wyłapałam jakieś mega początki. Będę później sprawdzać przyrost.

Podsumowując - nie chciałam nikogo urazić. A jak widać mi się udało. Przepraszam.

Jeśli przez stwierdzenie, że coś jest dla mnie nieprawdopodobne okazałam brak empatii to dobrze wiedzieć. I tak, trzeba brać pod uwagę uczucia tych, które starają się długo, nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Ale trzeba też brać pod uwagę, że te, które starają się „krótko” też mogą mieć...

Dobra. Nie miałam na myśli, że jest dosłownie nieprawdopodobna tylko że ciężko mi uwierzyć, że mogłoby się udać. Nieważne.

W sensie, że ten cykl mieliśmy odpuścić, że partner dosłownie dzień przed peakiem zmienil zdanie i powiedział, że możemy coś tam podziałać. Kompletnie nie wiązałam nadziei z tym cyklem, bo był taki „dziwny”.

Robisz też betę?

Krew spuszczona. Beta i progesteron. Ale jakoś nie wierzę w dobry wynik. W sensie zbyt nieprawdopodobne to sie wydaje.

11dpo