Wyniki

Może masz rację, może lepiej sie nie nakrecac. A i Tak co ma być to będzie :) Ja nawet nie robię teraz. Czekam na okres a może akurat nie przyjdzie i zmusi mnie do zrobienia testu

Moze jeszcze za wcześnie. Spróbuj zrobić za kilka dni

Trzymam kciuki!

A Ty już testowalas czy czekasz do jutra? :)

Chyba po każdym poronieniu - u mnie w przypadku samoistnego, krwawienie miesiaczkowe jest większe niż zwykle. U mnie trwało ok 6 dni i był bardzo obfity każdego dnia, gdzie normalnie obfity miałam 1 i 2 dzień a później coraz mniej

Coś znowu źle naklikalam :p

Wszystkie trzymamy kciuki! Będzie dobrze :)

Ja po ostatniej ciąży biochemicznej obiecałam sobie ze dopiero po tygodniowym spóźnieniu miesiączki ale wątpię ze wytrzymam :(:(

Serio? A myślałam ze tylko ja wariuje ;) Az śmiać mi się chce z siebie

u mnie dzisiaj 24 dc. Ciągle doszukuje się oznak ciąży i chyba sama siebie oszukuje i znowu robię niepotrzebna nadzieję...

Wiem dokładnie co czujesz. Tez siebie obwinialam, ze zrobiłam coś nie tak, ale tak naprawdę to nie miałam na to żadnego wpływu. I Ty tez musisz sobie to tak tłumaczyć chociaż wiem ze to trudne tym bardziej ze jesteś świeżo po... Trzymaj się cieplutko! Musimy wierzyć ze kiedyś jeszcze będziemy...

Więc ciągle jest nadzieja :)

A ja mam znowu te ciężkie dni po owulacji w których czuje ze znowu sie nie udało i chce mi się tylko płakać...i tak do okresu

Wielka szkoda, ze to jednak nie ciąża. Jednak to ze wszystko jest w porządku jest bardzo pocieszajace. Dobrze ze mąż będzie częściej wracał, myślę że z Twoim podejściem szybko zaciazysz mimo ze męża nie będzie cały czas w domu :)

Jak ja Ci zazdroszcze takiego podejścia do sprawy! Ja chyba Tak nie umiem i też trochę sie boję myśleć pozytywnie, bo zawsze jak juz myślałam ze będzie dobrze to walilo się i tylko byłam rozczarowana

Dokladnie tak. Nikomu nie życzę źle ale tak jest ze patologia niczym sie martwi, wiecznie chodzi napita a zachodzi i rodzi dzieci i wszystko jest dobrze. Ty jestes w ciąży dmuchasz na siebie a i tak tracisz dziecko. I gdzie tu sprawiedliwość?! Mnie na szczęście nikt nie pyta bo wszyscy wiedzą ze...

Jest wyzwaniem i to wielkim ale nie możemy sie poddawać!! Nie możemy myśleć ze nigdy nie będziemy matkami bo to nam nie pomaga. Chociaż wiem ze nie jest to łatwe bo sama jestem urodzona pesymistka i juz nie raz mówiłam ze nigdy nie bedzie dane mi zostać matka gdy wszystkie koleżanki wokoło...

A jeszcze do acardu. O jakiej porze Dnia bierzecie? Bo lekarka mówiła żeby rano po śniadaniu a wczoraj czytałam na blogu jednej Pani ginekolog ze tylko wieczorem. Ma to jakieś znaczenie? Wiem na pewno ze po jedzeniu żeby wrzodow nie dostać

Wyobrażam sobie co musiała czuć kiedy zaczął Ci tak spadać... U mnie do 9 tygodnia wszystko było dobrze. Dziecko było idealnych rozmiarów i nagle serduszko przestało bić. Jakie zajście w ciążę i jej donoszenie jest trudne to chyba żadna z nas nie myślała zanim nie zaczęła sie starać...

I ja bardzo dziękuję za odpowiedz :) Tylko po prostu zastanawiam się czy to moze być i u mnie cos z całkiem żółtym. Bo w sumie w poprzedniej ciąży po owulacji brałam duphaston tylko przez 10dni. Potem dowiedzialam się ze jestem w ciąży i dopiero mniej więcej od 7 tygodnia znowu zaczęłam go brać...

I też trzymam kciuki żeby wszystko u Ciebie było dobrze!!

Wolałam się upewnić :) dziękuję

Dziewczynki a powiedzcie proszę jak z tym acardem? Jak często bierzecie? Bo moja lekarka kazała przyjmować mi codziennie. A jak z owulacja w trakcie przyjmowania? Bo gdzies wyczytałam ze może ja hamować

Ale jednak nie jest tragiczny więc chyba nie mam niewydolności cialka. A przynajmniej żadna z lekarek nie mówiła mi ze mogłoby być to przyczyną. Już wariuje chyba

Badalam właśnie w 7 dni po owulacji. Jeden wynik był niski a po kilku miesiącach wynosił już 11. I ona właśnie tym wynikiem sie sugerowała i dlatego stwierdziła ze ten niski to brak owulacji. Ale w poniedzialek dla własnego spokoju zrobię sobie jeszcze raz żeby zobaczyć teraz jak to wygląda...

Lekarka dzisiaj powiedziała mi ze mój niski progesteron w fazie lutealnej w 2017 Kazała odstawić bo skoro jest po owulacji to nie muszę brać bo na pewno jest w normie skoro owulacje była. I powiedziała ze ten mój niski progesteron rok temu w fazie po owulacji spowodowany był po prostu brakiem...

Czyli myślisz ze powinnam odstawić skoro miałam owulacje i teraz progesteron wytwarzany jest przez ciałko żółte?

Biorę od 16 dnia cyklu przez 10 dni

Ja jestem po wizycie u mojej drugiej lekarki. Ogólnie niczego nowego sie nie dowiedziałam. Dała mi kilka porad jakie mogłabym badania wykonać - głównie związane z krwią. Kazała brać mi acard i odstawić duphaston. I właśnie nie wiem czy powinnam skoro właśnie on ma mi pomóc wyregulowac cykl...

A powiedzcie czy bylyscie kiedyś na wizycie u ginekologa z mężem? W czasie staran a nie ciąży