Wyniki

JUP dziś jeszcze może boleć mocniej, ale z każdą godziną i dniem i będzie coraz lepiej. Możesz być dumna, że dałaś radę. Przesyłam dużo buziaków dla Ciebie Kochana i maluszków :-*

JUP Gratuluję podwójna mamusiu :-* Wiedziałam że będzie ok, nie było innej opcji. Odpoczywaj .

Ja pierwszego dnia tylko spałam, na drugi dzień zrobiłam młodemu zdjęcie, wpisałam wagę i wzrost i wyślij do wszystkich :-)

Ja po cc długo byłam na pooperacyjnej ze względu na krwotok, tam nie można było mieć telefonów ze względu na aparature. Niewiem jak to jest normalnie jak nie ma komplikacji .

MITAGINKO jak będziesz coś wiedziała o Jup daj znać. Cały czas myślę i wierzę że wszystko jest ok

Jup mówiłam ze po Świętach będziesz po wszystkim :-) Będzie dobrze, jestem pewna i juz Zaciskam kciuki.

Mój mąż jest bardzo wysoki i dobrze zbudowany (dlatego wpadł mi w oko:-D ) i Gin mówi że stąd ta waga dzieci. Marcel mimo że wczesniak jest najwyższy w grupie, cały czas w okolicach 90 tego centyla wzrost. O rozmiarze buta nie wspomnę. Nie mogę się ułożyć do snu. Budzę się często, mam mega...

Ja po wizycie. Szyjki brak, trzyma tylko na szwie. Gin pobrał GBS, przełożył zdjęcie szwu na środę za tydzien, czyli Mitaginko odbezpieczaja nas tego samego dnia. Mały waży UWAGA 3 kg. W sumie nie powinnam się dziwić bo Marcel Urodzony na przełomie 32/33 ważył 2540. Więc ściągamy szew i Gin...

KOCHANE MOJE :-) Chciałam Wam życzyć Zdrowych i Spokojnych Świąt. Takich bez skurczy i wizyt na IP. A Tobie Jup jeszcze odrobinę cierpliwości w tej trudnej sytuacji. Ja znikam do wtorku. Mam w domu moich chłopców i będziemy cieszyć się tymi ostatnimi dniami we trójkę. Buziaczki i do...

Ja wczoraj wieczorem miałam przez trzy godziny regularne co 15 minut, ale czułam, że to nie to i spokojnie przeszło. Mój Marcel urodził się na przełomie 32/33 sterydy dostałam kilkanaście godzin przed porodem i młody dał radę. Więc ja czuję się już wygrana, a jeśli dam radę jeszcze do...

Mitaginka jak Ci się śniła własna śmierć oznacza, że będziesz dłuuugo żyła. :-) Nie bój się ruszać, musisz się troszkę rozkręcić przed porodem, ja powolutku się uruchamiam, bo jestem przerażona swoją kondycją. Oby do po Świętach, chcę już mieć małego po drugiej stronie brzucha.

JUP Już niedługo będziesz w domku z maluszkami, jeszcze troszeczkę, jesteś mega dzielna. Wiem jak jest ciężko w szpitalu bo też swoje wylezalam. Ale świadomość, że już tylko krok do końca dużo daje. Trzymam kciuki za Ciebie :-) Zresztą w maju już wszystkie będziemy tylko się chwalić...

No to możemy sobie łapki podać Kochana. Też się naczytalam o tych bateriach zakażeniach itd. Ale musze skończyć. Nie chcę sobie psuć końcówki ciąży. Już dość się stresowalam. A Ale udało mi się wykonać zlecenie. I koniec pracy aż do po porodzie. Złożyłam życzenia kontrahentom i nie ma...

Mitaginka ja mam podobne odczucia. Gin się wysypal tylko że się mnie już na wizycie nie spodziewał. I tak samo, mały nisko główką, oparty na szwie. Ale powiedział, że mam wstać z łóżka, żeby się trochę "ogarnąć " fizycznie do porodu. Więc spaceruje troszkę po mieszkaniu bo moja kondycja...

Szew to raczej już nie. U mnie max do 28 tc zakładają.

Mitaginka 12 kwietnia w niedzielę, wtedy mój Gin ma nocny dyżur i będzie miał mnie na oku :-) We wtorek ostatnia wizyta... Nie dociera do mnie jeszcze, że to lada chwila.

Mitaginka ja tak samo jeśli chodzi o Święta, ale chyba jednak się zdecyduję na szybkie śniadanie u rodziców w niedzielę. Gin mówi źe szyjka bardziej się już nie skróci, bo już osiągnęła max :-) Noc miałam identyczna. Tez nie mam jak leżeć na bokach bo mały się wypycha , na plecach zgaga...

Monisiap wiem, że często tak jest, tylko u mnie trochę inna sytuacja, bo jak do 37 nic się nie zacznie to mnie rozwiążą, żeby zmniejszyć ryzyko obrzęków nogi, które pod koniec są najgorsze. Więc i tak max 2 i pół tygodnia mi zostało. Ale ja czuję że naprawdę po szwie się zacznie. Tam jest...

Malinova dokładnie ciąża i po porodzie to taki czas dla kobiety x kiedy potrzebujemy spokoju i intymności, dlatego odwiedziny na takich oddziałach powinny być rozsądnie ograniczone, żeby nie dopuścić do takich sytuacji jak U Jup, która nie dość, że biedna leży, czeka na rozwój wydarzeń, to...

Jup to jest chora sytuacja, musisz czuć się mega skrępowana. U mnie odwiedziny od 15 do 18 i maksymalnie godzinę jedna osoba, pielęgniarki bardzo tego pilnowaly. Przecież można oszalec w takim towarzystwie. trzymam kciuki żeby koleżanka się rozpakowala.

Auralka na zakrzepicę zachorowałam po poprzednim porodzie, była mega masywna, łącznie z zatorem plucnym. Mam uszkodzone zastawki żylne. Robię sobie zastrzyki z Fraxiparine raz dziennie, do końca połogu będę brała.

A ja właśnie wolę urodzić od razu po zdjęciu szwu, póki znowu jakaś infekcja nie narobi problemów. Młody będzie miał ponad 3 kg, a pozatym i tak nie będą mnie dłużej trzymać ze względu na moją zakrzepicę, żeby uniknąć obrzęków.

Jup biedna jesteś w tym szpitalu. AleZ drugiej strony w domu i w takiej sytuacji to za duży stres i ryzyko. Po Świętach się rozpakujesz i wrócicie w trójkę do domku a szpital zostanie tylko wspomnieniem.

Obie wiedzialyśmy :-) Przy naszych szyjkach i skurczach to i tak sukces :-)

Mitaginka czyli wbijasz się w kolejkę za mną :-) Tak czułam że się rozpakujesz niedługo po mnie, a mnie przeczucie nie myli.

U mnie średnio. Tez mnie wszystko wkur... W firmie pod górkę, można czasem stanąć na rzesach a jedna osoba to zniszczy. Też podejrzewalam cholestaze i w zeszłym tygodniu robiłam próby, na szczęście w normie. Nie mam humoru, jestem zła i zmęczona.

Mitaginka jak noc minęła? Mam nadzieję że bóle odpuściły. Bałam się, że po tych zakupach będzie mnie męczyło w nocy, a tymczasem wyspalam się świetnie, dawno tak dobrze nie spałam. Pogoda wstrętna dziś, głowa mnie boli już.

Mitaginka Ty mi się tam uspokój! Ty jesteś w kolejce na koniec kwietnia dopiero.

Zakupy udane. Cztery piękne komplety (body + pajacyk + kaftanik + niedrapki + czapeczka) polarkowy kombinezon, pieciopak bodziakow, dwa pajacyki bawełniane, dwie pary półśpiochów, trochę kosmetyków. Na pierwszy tydzień chyba Wystarczy :-) Jeszcze dla siebie fajną koszulę do szpitala i...

Mitaginka kosmetyki i torbę dla siebie mam gotową już od miesiąca. Dziś muszę kupić ze 3 zestawy ubranek na start, pieluszki tetrowe, kombinezon bawełniany i kocyk. W poniedziałek mama dokupi mi resztę.