Wyniki

Ja tak, od 4.09. Miał być vbac, ale czasem dobrze, że ktoś podejmuje decyzje za nas, bo blizna się rozeszła i próba sn mogłaby w naszym przypadku skończyć się źle. Urodziłam więc córkę przez CC, 3310 g i 52 cm. Karmimy się już wyłącznie piersią, mimo początkowych problemów z rozkręceniem laktacji.

Ja 38+5. Szyjka straszyła i straszyła, a teraz jestem tydzień po ściągnięciu pessara i nic. Mam jakieś przepowiadacze, czasem mnie coś zakłuje i tyle. Właśnie czekam na zapis ktg.

Też bym chętnie dołączyła jeśli jest taka możliwość. Termin na 30.08

I jak u Was się skończyło, torbiel się wchłonęła? Jakie było dalsze postępowanie? Pytam bo u nas na 3 USG genetycznym właśnie wyszło to samo... Torbiel ma 2,7 cm ale na USG wydawała się ogromna.

Ale ja mam pessar, tylko zostawili na kilka dni na obserwacji bo szyjka dość krótka mimo pessara. Ale teraz jak wiem że nie mam żadnej infekcji to jestem spokojniejsza, tylko pewnie będzie się trzeba jeszcze bardziej oszczędzać. Ale przy żywym 2,5 latku to będzie ciężkie...

Na razie chce mi się spać i jeść bo robią mi test obciążenia glukozą i jeszcze ostatnie pobranie przede mną. Poza tym chyba ok, może mnie nawet dziś wypuszczą do domu. Szyjkę mam 2 cm.

Dziś kończę 26 :)

Ja w szpitalu. Od paru dni czułam że kłuje mnie w szyjce i jakieś lekkie stawiania brzucha, więc podjechałam na IP. Stwierdzili, że szyjka faktycznie krótka w stosunku do tygodnia ciąży więc zostawili na obserwację, dali sterydy na płuca małej i magnez-neuroprotekcję. Zrobili wymazy, wszystko...

Wokół kp narosło dużo mitów, a że chyba jednak większość kobiet karmi mm, to trudno o rzetelną wiedzę. Czasem nawet personel medyczny bazuje na wiedzy sprzed 40 lat i ciężko się słucha gdy każdy mówi co innego :( Bardzo fajna jest grupa na FB "Udane karmienie piersią - wsparcie, wioska kobiet"...

W pełni rozumiem, to normalne, że mamy jakaś wizję macierzyństwa (choćby właśnie bycie rodzicem syna/córki) i przychodzi rozczarowanie, gdy nasza wizja rozmija się z rzeczywistością. Też chciałam teraz dziewczynkę i wygląda że faktycznie będzie córka, ale na jednym USG przeżyłam taki moment gdy...

Pierwszego syna karmiłam ponad dwa lata i nie uważam tego za uwiązanie :) owszem, przez pół roku gdy pije tylko cyca trzeba wychodzić z nim - ale dzieci szybko rosną a później, po rozszerzaniu diety jest już łatwiej, zresztą gdy miał 14 miesięcy wróciłam do pracy i dziecko wiedziało, że nie ma...

O, tego nie wiedziałam. Biorę pod uwagę zakup - podobno są przeznaczone jakieś specjalnie do współspania, które przypina się do ubranka 🤔 U mnie w miarę bez zmian, aczkolwiek tak panikuję gdy poczuję jakiś niepożądany objaw że poszłam na konsultację do psychologa. Pomogło mi :) za dużo się...

Ech, a ja nawet nie zwróciłam uwagi czy czy były jaśniejsze i o ile :D PCOS nie mam.

Nie mam co prawda wcześniaka, ale mieliśmy kota gdy syn się urodził. Nawet razem spali, kłaki były wszędzie ale co z tego, może dzięki temu nie ma alergii :) kotki już niestety z nami nie ma (zmarła na kardiomiopatię przerostową) ale do tej pory zdarza mi się te kłaki znajdować, więc to nie tak...

Tak jak dziewczyny wyżej piszą, w ciążę można zajść tylko w okresie okołoowuoacyjnym, ale właśnie ten potencjalnie płodny okres może trwać kilka dni że względu na płodny śluz. Teorie że nawet podczas miesiączki można zajść w ciążę wzięły się zapewne z mylenia miesiączki z krwawieniem...

Wody piję ogólnie dużo, ale mam wrażenie że w ciąży to po niej głównie sikam a z tym drugim to różnie 😅 kiwi lubię, acz ostatnio najbardziej wchodzą mi jabłka i suszone śliwki. Laktulozę popijałam w pierwszej ciąży i faktycznie pomagała, może faktycznie wyślę kogoś do apteki. To zależy od dnia...

A ja dzisiaj skończyłam 23 tydzień. To nadal jest średnio bezpieczny czas, ale cieszy każdy kolejny do przodu. Wkurzają mnie zaparcia, próbuję jeść więcej rzeczy z błonnikiem ale nie pomaga. Może suszone śliwki dadzą radę :) przemieszczający się pessar też potrafi napędzić stracha, ale zawsze...

Gratulacje!

Tak

U mnie młoda kopnie czasem w szyjkę i jest to bardzo nieprzyjemne. Już że dwa razy od założenia pessara miałam też dość obfite upławy i się przestraszyłam że wody, ale sprawdziłam papierkiem lakmusowym i na szczęście nie - ufff :) Ogólnie to strasznie dłuży mi się to odliczanie do bezpiecznych...

Top 10 dla chłopca: Władysław Marek Zbigniew Andrzej Jacek Kazimierz Tadeusz Stefan Piotr Roman Top 10 dla dziewczynki: Krystyna Jadwiga Barbara Jolanta Karolina Magdalena Weronika Małgorzata Ewa Dorota Czyli ogólnie imiona mało popularne teraz, ale nieudziwnione ;)

Czarna lista dla chłopców: Alan Brajan Kewin Nikodem Leonardo Denis Dżastin Oliwier Dorian Kasjan I dla dziewczynki: Dżesika Angelika Maja Pola Vanessa Oliwia Nikola Nadia Nina Zoja Ogólnie nie lubię udziwnionych imion, zwłaszcza tych spolszczonych zagranicznych lub ze znakami x lub v. Te...

Czy nadal masz mdłości? Jestem w 20+5 a dalej raz na parę dni zdarzą mi się wymioty. Zupełnie inaczej niż w poprzedniej ciąży, gdy w zasadzie ustały wraz z zakończeniem pierwszego trymestru. Lekarze mówią że tak może być i ciąża do ciąży niepodobna 🤷🏻‍♀️ tylko to jednak trochę męczące...

Po obróbce termicznej to mało prawdopodobne ;) też mi się zdarzyło zjeść ser pleśniowy czy oscypek ale na ciepło. Nie panikowałam, ale na surowo unikałabym. Chyba że np. sklepowy, pasteryzowany ser pleśniowy :)

Ja mam syna Władka :) oprócz niego, znam jeszcze dwóch małych chłopców o tym imieniu.

Dobrze się zapisać by od razu potwierdzić ciążę. Jeśli pamiętasz termin ostatniej miesiączki (na pewno będą o to pytać) to najlepiej celować w 6-7 tydzień, wtedy z dużym prawdopodobieństwem będzie już widoczne serduszko

No to trzymam kciuki! Daj znać jaki wynik bety :)

Jak dla mnie kreski są dwie ;) idź na betę i jeśli wynik będzie pozytywny, to powtórz po 48 h.

Ja mam dużo rzeczy po synu, ale teraz też chcę trochę dokupić zwłaszcza że tym razem będzie córka :) Żeby się trochę odstresować przez to oczekiwanie z pessarem, rozpisałam sobie plan co załatwić i kupić gdy dobiję do danego tygodnia - typu po 22 trochę dziewczyńskich ciuszków, po 24 pieluchy...

Ja w poprzedniej ciąży chodziłam 6 tygodni i faktycznie później mi nie przeszkadzał. Co ciekawe, bardzo powolna akcja porodowa zaczęła się trzy tygodnie po ściągnięciu krążka - więc liczę że tym razem będzie podobnie. Pamiętam że tak jak i poprzednio, bałam się wypróżnić że niby wypadnie :D ale...