Wyniki

Mi też się jakoś uspokoiło z tymi bólami jak podczas okresu. Ale czasami mnie łapie taki krótki ból gdzieś w środku na dole. Wieczorem jadę na działkę popodlewać i może coś się znowu zacznie. Chociaż skoro już czop odszedł i zaczęło oczyszczanie to pewnie niedługo się rozpakuję. Czego i Wam...

Mi już cały czop odszedł. Brzuch dalej pobolewa. Na ktg jednak nic nie wyszło :dry: Lekarz stwierdził, że wg procedur powinien mi dać już skierowanie do szpitala żebym tam czekała na poród ale dla niego to jest głupota i mam sobie siedzieć spokojnie w domu. U nas na szczęście tak się nie spieszą...

Iza mnie też właśnie od rana boli jak na okres :-) Może nam obu odchodzi czop :-) I jak chodzę to ciągnie mnie w podbrzusze co się rano nigdy nie zdarzało. Do tego wizyta w toalecie ;-) Aha i moja mała też siedzi cichutko.

Przy porannej toalecie zaczął odchodzić mi czop śluzowy. Spodziewałam się czegoś gęstszego ale to raczej to - lekko brązowy śluz z dwiema małymi niteczkami krwi. Coś się w końcu dzieje. Za 2 h mam ktg i wizytę więc może dowiem się czegoś więcej :)

Aśku u Ciebie to drugi poród więc to też pewnie ma znaczenie...

No to niestety nie wiem co Ci poradzić :-( Też się obawiam konieczności wywoływania ale wolę chyba jednak zostawić to lekarzom...

Iza a jesteś pewna, że tak od razu będziesz miała indukcję? Przecież Ty miałaś termin na miniony poniedziałek jeśli dobrze pamiętam

Ja się nie odważę na ten olejek. Moja koleżanka zaryzykowała, co prawda dostała bolesnych skurczy ale one nie powodowały rozwarcia. Dziecko bardzo się wymęczyło przy tych skurczach, ona też. W końcu małemu zaczęło spadać tętno i skończyło się CC. Ja nie będę kombinować. W końcu dopiero co minął...

A dużo czasu minęło od zażycia do akcji? Byłam dzisiaj w Biedronce. Są staniki do karmienia i odzież ciążowa. Do tego duże paczki pieluch Dada, chusteczki Dada i Fitti w promocji, Sudocrem, różne kosmetyki, płyn i proszek Lovela, komplet płatków kosmetycznych i patyczków higienicznych dla...

Aśku Ty szczęściaro! Zostawiłaś nas ;-) Gratulacje i niech się Julian zdrowo chowa :-) U mnie dalej cisza. Rano był seksik a potem spacer po książki. Chciałabym więcej połazić ale zaraz mnie ciągnie w podbrzuszu i bolą stopy. Kurcze jeszcze tydzień temu mogłam spacerować 2 godziny :confused...

Aśku nie martw się. Teraz na koniec wszystkie puchniemy a jeszcze przy takiej temperaturze. Ciśnienie w sam raz. Ja często przy badaniu mam po 140/85 ale się nie martwię bo robię sobie pomiary sama w domu i jest ok. Sprawdzą szybko co z Wami i wrócisz spokojna do Mrówka i męża. A potem dalej...

Baaardzo jesteśmy niecierpliwe :-) Koleżanka do mnie mówi: nie myśl tak o tym żeby mała w końcu wylazła to wtedy wyjdzie. A ja jej na to, że łatwo powiedzieć skoro wszyscy naokoło tylko pytają czy to już albo się dziwią, że my nadal w dwupaku :-D :dry:

No i nadszedł dzień terminu a Lila coś ani myśli wychodzić z maminego brzucha :dry: W nocy złapał mnie skurcz łydki a nad ranem biodra :szok: No jeszcze nie słyszałam żeby w tym miejscu mieć skurcz. Ale ogólnie spało się dobrze. Dziecię spokojne :-) Dotleniło się ładnie bo wczoraj od 14 do...

Piszecie o tych truskawkach i mi się zachciało :-D Muszę sobie chyba jutro kupić, akurat teoretycznie na ostatni dzień :-) Jeszcze w tym roku nie jadłam a to będzie raczej ostatni dzwonek bo wątpię żeby mi się później udało zjeść. Oboje z mężem jesteśmy alergikami więc mała na bank będzie miała...

Gratulacje Kasiu, dorodny synek :-) Ja po wizycie. KTG wyszło ok ale skurczy to tam nie było. Chociaż ja czułam to ściskanie i zaraz brak tchu. Jutro mam termin, jak do piątku nic się nie zmieni to kolejne KTG. A co do sąsiada to ma złamanie podstawy czaszki i leży na neurochirurgii...

Uff kolejna ciężka noc. Po tych wszystkich wieczornych przeżyciach mała tak się rozszalała, że mąż chciał mnie wieźć na IP. Ale w końcu się uspokoiła a ja dalej nie mogłam zasnać. Potem jeszcze kilka razy wycieczka na siku i o 6 koniec spania. To dlatego, że mam rano ktg i wizytę. Ciekawe co...

O rany ale mnie skurcze męczą :szok: Ale tylko na stojąco. Jeden za drugim. A to wszystko z przejęcia bo pół godziny temu odjechało z pod naszej kamienicy pogotowie. Sąsiad spadł ze schodów i rąbnął głową w betonową podłogę aż mu krew z ucha poleciała i się zrobiła kałuża. Usłyszałam straszny...

Dziewczyny dobrze Ci piszą Iza :-) Nie stresuj się tylko spokojnie czekaj, nasze dziewczynki widocznie jeszcze nie są gotowe ;-) Ja sobie odpuściłam to oczekiwanie. Będzie co ma być, choćbym nie wiem co robiła a dzidziuś i tak nie będzie chciał wyjść to nie wyjdzie :tak: Cieszę się jeszcze...

Ja na szczęście mam tylko kilka takich kreseczek milimetrowej grubości poniżej pępka po bokach więc chyba nie będą tak widoczne. Przytyłam tylko 9 kg ale rozstępy wyszły mi pewnie od tego, że w krótkim czasie brzuszek się dużo powiększył.

Ewe ślicznie dziękuję! Chyba tego rotawirusa odpuszczę a zaszczepię na pneumo i meningokoki przed tym jak mała zacznie mieć jakiś kontakt z innymi dziećmi. Piszecie o rozstępach. Ja się dołączam do tego grona. Dzisiaj rano zauważyłam pierwsze :dry: Ale są takie dziwne bo widać je tylko jak...

Coś w tym może być bo dzisiaj po wszystkim też musiałam od razu lecieć na siku i powiem Ci, że efekt jest żaden. A poprzednio jak leżałam to się potem przez kilka godzin coś działo...

Po przytulaniu z mężem teraz mi właśnie moja malutka daje popalić. Tak kłuje, nie wiadomo czy nogi zaciskać czy wręcz przeciwnie ;-)

Tak myślisz? Kurcze a ja właśnie chciałam na rotawirusa a tamte odpuścić. A można na pneumo i meningokoki zaszczepić dopiero kilkulatka (2-3 lata powiedzmy)?

Ewe są 2 szczepionki na rotawirusa. Jedną podaje się w dwóch dawkach a drugą w trzech. Ja ruchy czuję na każdej wysokości brzucha :D Dziecinka mnie nie oszczędza i daje równo po żebrach, nad pępkiem ostro wypina tyłeczek, pod pępkiem po bokach traktuje mnie łokciami a najbardziej bolesne są...

My z Aśku mamy ten sam termin :D Ja dzień przed mam ktg i wizytę i dowiem się co będzie jak termin przekroczę. A czuję, że tak będzie. Aśku może trafimy na Dzień Matki? :D Pampuszku musiałam pomyśleć o deserze bo chciałam trochę opróżnić zamrażarkę z owoców ;) A jutro muszę jeszcze wyprodukować...

Ufff zrobiłam pranie naszej pościeli w dzidziusiowym proszku, mąż zmieni przed naszym powrotem. Dodatkowo upiekłam ciacho z owocami i kruszonką, obiad zrobiony. Brzuch twardnieje :-) Planuję jeszcze prasowanie bo spacer odpada - okropna wichura...

Haha tylko, że mój mąż chciał w inny sposób namawiać małą żeby w końcu wylazła :-D I teraz żałuję, że się jednak nie zmusiłam do otwarcia tych oczu bo może by coś w końcu ruszyło :-p Jutro rano nie ma przebacz :tak:

Podpisuję się pod ciężko przeżytą nocką. Położyłam się jak o 23 i myślałam, że zasnę szybciutko jak zwykle. A tu po północy a ja dalej nie śpię :eek: W końcu jakoś mnie zmogło. 4 godz. jak zwykle pobudka na siku i potem co pół godziny znowu. Mąż wrócił z pracy i chciał namawiać dziecię do...

anitajas ja mam pianka-gryka. Po porannym przytulaniu z mężem brzuch twardnieje na potęgę. Trzeba to jutro powtórzyć :-D

Wiem Aśku, że chodziło Ci o całkowity koszt. Ten Rotarix się podaje w dwóch dawkach. Wyjdzie pewnie koło 600-700 zł w zależności gdzie się kupi. Czytałam, że jest jeszcze jakiś RotaTeq ale tu już są 3 dawki (ponad 250 zł za jedną).