Ostatnio dodane przez Sabina86

No tak... To nie jest możliwe, żeby taki okruszek mógł mnie nie lubić czy nienawidzić. Po prostu siada mi na psyche fakt, że jak włączy syrenę i płacze tak strasznie, to ja jestem bezradna 🥹 nie ma szans, żeby go uspokoic. Muszą być jakieś inne ramiona. Męża są niezłe, ale babcia najlepsza 🥴

Byliśmy u fizjoterapeuty, napięć ponoć nie ma. Ale masz rację, odkąd trzymamy tak jak babcia, to jest lepiej. Ogólnie wydaje mi się, że jest trochę lepiej, ale to się okaże dopiero, kiedy zostanę z synem sam na sam. Póki co jest w domu mąż. Może to o to chodzi, że jak wiem, że nie jestem sama...

Dziękuję za wsparcie 😊 sama to dostrzegam, że jestem niestabilna pod kątem emocji, pierwszy raz w życiu doświadczam czegoś takiego. Hormony na pewno swoje dokładają. Teściowa sama widzi co się dzieje, nieraz przyjdzie i powie, że mam się nie przejmować, że przecież wszystko robię dobrze, że...

To się wszystko wie.. 5 tygodniowe dziecko nie może mieć przecież preferencji co do lubienia kogoś bądź nie. Ale ciężko mi znaleźć inne słowa. Nie chcę dzwonić po babcie w każdym kryzysie, tym bardziej, że to mama partnera a nie moja mama 🥹 ale szkoda mi dziecka.. Ja się dwoje, troje...

Hej, czy ktokolwiek przeszedł kiedyś przez coś podobnego? Powoli przestaję wierzyć, że to co się dzieje to rzeczywistość.. Po ponad dwóch latach starań udało mi się donosić ciążę, w wieku 38 lat urodziłam wyczekanego synka. Obecnie ma 5 tygodni, problem pojawił się jakieś 3 tygodnie temu. Po...

Cześć, Chciałam zapytać o Wasze doświadczenia, bo przyrosty sprawdzałam juz z tabelką i niby są w porządku. 23.01 - 2,2 26.01 - 7,1 28.01 - 14,2 Przyrost jest powyżej 66%, ale wydawało mi się, że w piątym tygodniu powinno to rosnąć bardziej dynamicznie. Co myślicie?

Mój nie chciał się badać, namawiałam go z półtora roku... Okazało się, że morfologia nasienia słaba, ruch słaby, szansa na zajście "bardzo, bardzo mała" ale nie niemożliwa. Jak byłam z nim w gabinecie i słuchałam diagnozy, byłam już w ciąży 😅 ale o tym nie wiedziałam. Natomiast problem taki, że...

Czułam się podobnie na początku ciąży 😉 jak ciut przed okresem, ale okres nie nadszedł.

Podbijam pytanie ☺️

A ja w galerii pracuję 🥲 ale w salonie optycznym. Tak czy siak, nie ma możliwości, żebym w dniu wolnym przekroczyła próg galerii handlowej 🫤

U mnie w okolicy 6 tygodnia też objawy minęły, może nie całkiem i nie na cały czas, ale było wyraźnie lepiej. Bardzo się martwiłam, ale okazało się, że niepotrzebnie. Po 8 tyg na chwilę znowu wróciły, minęły, w 10 wróciły na trzy dni i znowu mijają 🤣 Przestałam się już tym przejmować, bo by się...

Wersja ze znajdowaniem dzieci w kapuście bardziej mi się podobała 🫤 ile to człowiek się musi nastresować. Szkoła cierpliwości i sztuka dobrego nastawienia. Trzymam kciuki za Was 🤞

Jestem po usg, zostaję z Wami, przynajmniej na kolejne dwa tygodnie ❤️

Dzień dobry ☺️ mam wizytę dzisiaj na 18:00. Trzymajcie kciuki! Od rana stres. Powtarzam sobie, że cokolwiek będzie, to dam sobie radę. I próbuję oddychać 😅

Nie za dobrze 😜 ale trzeba dać temu czas, jak będzie to będzie. A jak nie, to i tak nic nie zrobię 🤷 Nie udało się zbadać poprzedniego płodu, nie dogadałam się z personelem szpitala 🫤