Witam wszystkie mamy.
Czytałam wasze wpisy na temat zatwardzeń u dzieciaczków i mam podobny problem z synkiem.Otóż mały karmiony jest mlekiem modyfikowanym od jakichś 7dni i od tego czasu samodzielnie wypróżnił się 2razy,a tak to muszę mu pomóc,bo strasznie płacze i wiem że nie może się załatwić.Prawdę mówiąc nigdy nie czekałam z udzieleniem mu pomocy dłużej niż 24godziny,bo chciałam żeby chodz raz dziennie zrobił kupke,ale nie wiem czy dobrze robię.Problem w tym że mały ma 1,5miesiąca więc prócz herbatki z kopru i wody nic innego mu nie podaje.I jak by tego było mało mały ma kolkę i już czasem nie wiem z jakiego powodu płacze.
Może powinnam zmienić mleko??bo herbaty z kopru mogę mu tylko podać 100ml,a wode nie bardzo chcę pić.
Czy możecie mi coś doradzić???z góry dziękuje.
Czytałam wasze wpisy na temat zatwardzeń u dzieciaczków i mam podobny problem z synkiem.Otóż mały karmiony jest mlekiem modyfikowanym od jakichś 7dni i od tego czasu samodzielnie wypróżnił się 2razy,a tak to muszę mu pomóc,bo strasznie płacze i wiem że nie może się załatwić.Prawdę mówiąc nigdy nie czekałam z udzieleniem mu pomocy dłużej niż 24godziny,bo chciałam żeby chodz raz dziennie zrobił kupke,ale nie wiem czy dobrze robię.Problem w tym że mały ma 1,5miesiąca więc prócz herbatki z kopru i wody nic innego mu nie podaje.I jak by tego było mało mały ma kolkę i już czasem nie wiem z jakiego powodu płacze.
Może powinnam zmienić mleko??bo herbaty z kopru mogę mu tylko podać 100ml,a wode nie bardzo chcę pić.
Czy możecie mi coś doradzić???z góry dziękuje.