Ja też nie mogę się doczekać naszych zakupów dla maluszka. Ale to dopiero jak wrócimy z urlopu w Polsce. Większość rzeczy dla małego mamy po kuzynach i po Bartusiu, więc nie za dużo kupowania nas czeka. Jedynie wóżek musimy kupić tutaj, bo nie opłaca nam się sprowadzać wóżka z Polski po Bartusiu. Poza tym nie wiem jak byśmy to mieli zrobić.
No i trochę kosmetyków. Tutaj mamy łóżeczko turystyczne po Bartusiu. W Polsce będzie to stare łożeczko. Ciągle jeszcze nie wiemy jak długo tu zostaniemy.
Pozdrawiam
Ps. Patryk to też ładne imię.
No i trochę kosmetyków. Tutaj mamy łóżeczko turystyczne po Bartusiu. W Polsce będzie to stare łożeczko. Ciągle jeszcze nie wiemy jak długo tu zostaniemy.
Pozdrawiam
Ps. Patryk to też ładne imię.