Radziuchna jak mija czas? mam ndzieje, że dajesz rade. jesli chciałabys pogdać to moge podać Ci numer telefonu.....rzadko mam czas na odwiedzanie forum. pamiętaj, w zyciu każde wydarzenie ma jakis sens, myśle, ze każda sytuacja wydarzyła sie po cos żeby nas czegoś nauczyć, a przykre prezycia sa nową drogą na której czeka nas coś lepsego.........w Twoim wypadku pierwszą rzecza może byc macierzyństwo.....musisz pamiętaaj MUSISZ tak myslec. jestem z tOBA
-
Ładuję…
-
Ładuję…
-
Ładuję…
-
Ładuję…