dziękuję że o mnie pomyślałaś ja mam wyrzuty sumienia że tak się od was odseparowałam ale czas nie pozwala mi na przesiadywanie przed komputerem. poza tym jakoś mam mało czasu a jeszcze teraz jak jest już maleństwo, no i miałam też trochę kłopotów w rodzinie itp.
urodziłam ślicznego synka Szymona 31 sierpnia. oczywiście ja zawsze musze mieć pod górke, okazało się że mam rozbieżność w terminach aż miesięczną
więc w szpitalu przesiedziałam 2 i pół tygodnia i to na sali przedporodowej
po prostu masakra. no ale w końcu urodziłam. poród był siłami natury, męczyłam się 12 godzin no a na koniec okazało się że mały jest okręcony dwa razy pępowiną wokół szyi, więc położna praktycznie wepchnęła małego z powrotem i jeszcze wsadziła rękę żeby małego uwolnić z pępowiny, w rezultacie rodziłam go dwa razy.
a jak tam u ciebie wszystko w porzątku mam nadzieję. przysłałabym zdjęcie małego no ale ze względu na to że nie było mnie dawno na bb automatycznie wykasowało mnie z prywatnego.