Hej witaj Moniś. Własnie testuję nowe opcje na BB a przy okazji napisze słow kilka o nas. Olo póki co zdrów, coraz więcej mówi, nie chce tylko siadać na nocnik. Chyba szykuje sie długa walka, ale sa wakacje, ciepło to wierze, ze się uda. Z małzem lepiej, bywa trudno, ale nienajgorzej. Bywam rzadziej na BB, bo wciągneło mnie to 28 dni, samoobserwacja bywa kształcąca. Wciaż nie mogę się nadziwic jaki organizm ludzki jest wspaniały i doskonale zbudowany. Codziennie mierze tempke a Adam początkowo patrzył na to dziwnie, potem był bunt na wstrzemięźliwośc, ale chyba zaczyna akceptowac sytuację. Czuję sie coraz lepiej i chyba to jest dla niego jest najwazniejsze.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!