reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Niskie przyrosty bety i spadający progesteron

Dołączył(a)
14 Maj 2024
Postów
2
Cześć,

Mimo pozytywnego testu (ostatnia miesiączka 2.04) w USG 9.05 nie widać nic.

Beta niska i mało przyrasta, progesteron spada. Rozumiem, że ciąża nie rozwija się prawidłowo, ale czego powinnam się teraz spodziewać? Poronienie? Czy to może być ciąża pozamaciczna? Nie mam żadnych plamień, nie boli mnie brzuch, za to bolą mnie piersi, dużo sikam i ciągle brakuje mi powietrza.


9.05
BetaHCG 259
Progesteron 14,8

13.05
BetaHCG 338
Progesteron 8,1
 
reklama
Cześć,

Mimo pozytywnego testu (ostatnia miesiączka 2.04) w USG 9.05 nie widać nic.

Beta niska i mało przyrasta, progesteron spada. Rozumiem, że ciąża nie rozwija się prawidłowo, ale czego powinnam się teraz spodziewać? Poronienie? Czy to może być ciąża pozamaciczna? Nie mam żadnych plamień, nie boli mnie brzuch, za to bolą mnie piersi, dużo sikam i ciągle brakuje mi powietrza.


9.05
BetaHCG 259
Progesteron 14,8

13.05
BetaHCG 338
Progesteron 8,1
Progesteron bardzo niski, nie ma szans że coś z tego będzie. Niepokojące jest to że beta przyrasta zamiast spadać. Lekarz sprawdzał czy nie jest to ciąża pozamaciczna? Niestety trochę na to wygląda, ta cholera cechuje się właśnie nierównymi skokami bety i normalnymi objawami ciążowymi. Koniecznie kontroluj betę co 2 dni a nie co 4 i idź na porządne USG. Czasami już nawet przy takim poziomie bety można ją wyłapać
 
Dzisiaj beta 320, próg 5,98. Czyli wszystko spada. Na USG byłam o dobrego specjalisty, sprawdzał wszystko. Nigdzie nie było śladu.

Czy teraz, tydzień później, przy spadającej becie jest szansa że coś będzie widoczne?

Czy czekać na poronienie?

Wszystko jadę prywatnie i finansowo to mnie mocno obciąża...
 
Dzisiaj beta 320, próg 5,98. Czyli wszystko spada. Na USG byłam o dobrego specjalisty, sprawdzał wszystko. Nigdzie nie było śladu.

Czy teraz, tydzień później, przy spadającej becie jest szansa że coś będzie widoczne?

Czy czekać na poronienie?

Wszystko jadę prywatnie i finansowo to mnie mocno obciąża...
Przy cp beta lubi rosnąć i spadać, także na tą chwilę raczej nie można wykluczyć cp :/
 
Dzisiaj beta 320, próg 5,98. Czyli wszystko spada. Na USG byłam o dobrego specjalisty, sprawdzał wszystko. Nigdzie nie było śladu.

Czy teraz, tydzień później, przy spadającej becie jest szansa że coś będzie widoczne?

Czy czekać na poronienie?

Wszystko jadę prywatnie i finansowo to mnie mocno obciąża...
Musisz sprawdzać betę dalej. Tak jak koleżanka wyżej wspomniała - beta przy CP lubi spadać i rosnąć. Poza tym - w ciągu dwóch dni przy takim wyniku, to spadek jest bardzo mały więc tym bardziej kontrola, kontrola i jeszcze raz kontrola. Jeśli kolejna beta będzie podobna to już wtedy wybrałabym się na USG jeszcze raz dla pewności.

Jeśli nie chcesz kosztów, zawsze możesz udać się na IP (mniemam, że jesteś ubezpieczona). Jeśli powiesz że to już kilka dni jak beta tak skacze to na pewno Cię zbadają i zrobią badania. Generalnie CP niekontrolowana jest zagrożeniem życia, pamiętaj.
 
Do góry