Ostatnio dodane przez sergeevna

Cześć Wszystkim :-) Faktycznie tu pusto :szok: Sol powodzenia w przeprowadzce, oby sprawnie poszło! :tak: Mama przepiękną masz kuchnię i śliczne meble :-) Jak z katalogu! :tak: (zazdroszczę...) ;-) Paulina trzymam kciuki za jutrzejszy zabieg &&& Nie było mnie trochę, ale w międzyczasie...

Super temat, muszę znaleźć swoją chustę wreszcie ;-)

Jagódka Klara też wisi na cycu, czasem to i co godzinę by mogła i ciągle mam wrażenie, że się nie najada :-(

Seorise :szok: super, jak nastolatka :-) Ty byłaś w ciąży w ogóle? ;-) :-p Darunia co racja to racja, mój mąż powtarza to samo, dla niego w ciąży czy po, z małym brzuchem czy z większym jestem sexy i bardzo się cieszę, że patrzy na mnie "w taki sposób"... :zawstydzona/y: Wystarczy, że czasem ja...

Nie odbierzcie tego źle, ale dobrze wiedzieć, że nie jestem sama w swoich kryzysach i dołkach... Już czasami miałam wrażenie, że zwariuję!!! :-( A to dopiero 8 dni po porodzie... Niech te moje hormony się uspokoją, bo szlag mnie trafia i mam ciągle wrażenie, że jestem opuszczona przez wszystkich...

Cześć :-) Widzę, że dzisiaj tematy figury poporodowej ;-) Powiem, że jestem pod wrażeniem Waszych płaskich brzuchów, pomyśleć, że jeszcze chwilę temu były tam nasze spore dzieciaki, wody płodowe i cała reszta... :szok::tak: Po pierwszym porodzie patrzeć na siebie nie mogłam, w tej ciąży dużo...

Gratulacje dla ostatnich Rozpakowanych :-)

Dżemdobry Jakby ktoś nie miał FB i jeszcze nie wiedział... ;-) Melduję, że jutro nikt nas nie będzie wywoływał Klara przyszła na świat wczoraj o 11:24, niziutka bo tylko 47cm i 3170g Pięć partych, poród w wodzie i na gazie rozweselającym. Do szpitala pojechaliśmy w ostatniej chwili, tak jak...

Dżemdobry :-) Melduję, że jutro nikt nas nie będzie wywoływał ;-) Klara przyszła na świat wczoraj o 11:24, niziutka bo tylko 47cm i 3170g ;-) Pięć partych, poród w wodzie i na gazie rozweselającym. Do szpitala pojechaliśmy w ostatniej chwili, tak jak chciałam i po niecałych 50 min od przyjęcia...

Lilla no prawie, prawie... Skurczybyki dzisiaj prawie cały dzień, co 5-7-10 minut, nieregularne... Ale zawsze to coś, już powoli rusza do przodu :-) Może jutro? ;-)

Moja starsza niunia jest z grudnia, wigilia 2011 ;-) W sumie czemu nie, też fajny miesiąc do rodzenia :-D

Melduje się dwupak po terminie... Po dzisiejszej wizycie u położnej (40t5d) i masażu szyjki może coś ruszy... :dry: Jeśli nie, wywołanie 5 sierpnia...

A coś Cię w ogóle rusza cokolwiek? czy cisza w temacie? Ja mam wieczorami przeboje, napinanie, kopanie, uciski na szyjkę ale po 2-3 godzinach mija i całą noc i dzień cisza później... Jutro wizyta u położnej i masaż szyjki, jesli chcę... No i chyba będę musiała chcieć, bo to będzie 40+5...

Katka! Dzięki Bogu, nie zostałam sama! ;-) No to możemy teraz razem zapijać smutki, reflektujesz herbatkę laktacyjną i pudełko lodów na otarcie łez?

Jest tu jeszcze ktokolwiek, kto się NIE rozpakował? Czy już totalnie sama jestem?... :-(:-(:-(