Ostatnio dodane przez pipi123

my mamy głównie octanisept ale motherlove spray regenerujący właśnie od czasu porodu tez pojawił się u nas w domu, tak jak piszesz właśnie nie szczypie i ma fajny skład :)

dokłądnie wiele kobiet zbyt szybko odpuszcza sobie karmienie piersi... warto sie przemęczyć dla naszych pociech.

nie zawsze nacinają krocze ale lepsze zło jak oni to zrobią niż samoczynnie... Ja miałam ten spray z motherlove spokojnie nie piecze jest właśnie dedykowany dla kobiet po porodzie naturalnym i cc. Nie ma alkoholu wiec smiało można pryskać żeby rana szybko się zagoiła :)

u nas sprawdza się krem natłuszczający z dermedic linum baby. No i oczywiście dokładne umycie po każdym ulaniu się mleczka,

u nas sprawsziły się nakładki, bo moje piersi też okazały się za płaski i mała się tylko męczyła, z resztą i ja bo tez brodawki początkowo były takie poharatane ze ho ho. Póbowałam i bepantenu i innych kremów i nic , będę wiedziała na przyszłość o tym motherlove, gdzie go kupiłaś ?

:)

nasza mała miała azs i pomagały jej tylko emolienty, teraz próbujemy linum baby z dermedic. Fajnie nawilża i przede wszytkim nie wysusza skóry, mam nadzieję że już nie będziemy mieli problemu z suchą skóra .

my dostaliśmy fajny kocyk ze sleepee, zawsze sie przydaje w domu i do wózka, lubie go bo sie nie mechaci i to polski produkt.

nam w wyprawce wiele rzeczy brakowała, będąc w szpitalu mąż dokupował wiele rzeczy. Np. płyn do kąpania czy masełko dobrze że nie kupowaliśmy wcześniej bo wypróbowaliśmy dermedic linum baby z niebieskiego pudełka przez co wiedzieliśmy co kupujemy i nie wydaliśmy pieniędzy na darmo. Emolient...

u nas najbardziej sprawdziły się emolienty. Może kosztują troszkę drożej ale skóra jest bez porównania a na dziecku nie zamierzam oszczędzać a później latać po lekarzach. np do nawilżenia skóry fajnie sprawdziło się masło linum emolient baby. Po wyjściu ze szpitala użyliśmy próbki tego masełka z...

lubię bibułki w ciągu dnia zawsze sobie mogę poprawić makeup ale mam mineralny puder z Annabelle minerals więc bardzo nie trzeba go poprawiać 8h ładnie wygląda, chyba że jestem poza domem więcej niż 10h to poprawiam twarz.

płyn miceralny mam z Lirene fajnie zmywa makeup. Jeżeli chodzi o pudry to z kolei tylko Annabelle minerals , moja skóra najbardziej go polubiła, ma w składzie tylko 4 składniki i nie płynie nawet w upały.

ja lubię mineralny puder, kupiłam ostatnio z Annbelle Minerasl puder i fluid super sprawa na lato , nie wałkuje się i jest lekki.

na infekcje to przede wszystkim naturalne sposoby dopiero pozniej sięgam po antybiotyki a tak to czosnek, sok malinowy robię sama lub kupuję ale z ogródka dziadunia najlepszy, jest w nim dużo owoców i mało cukru.

u mnie zupa krem z pomidorów, kupiłam fajny naturalny przecier, śmietana 30%, wywar warzywno drobiowy. i na wierzch mozzarela :)