reklama
my mamy roznice prawie 5 lat i tez nie wyobrazam sobie zeby starszak byl mlodszy..szczegolnie ze na codzien jestem z dziecmi sama, maz tylko weekendowyhej
U nas prawie 6 lat różnicy między chłopakami.Teraz cieszę się ze to 6 lat a nie 2-3 bo nie dałabym rady takiego 2 latka mieć i niemowlaka.
Starszy chętnie pomaga i rozumie że młodszym trzeba się zająć. Teraz więcej z tatą spędza czas
Klara171
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2015
- Postów
- 260
Wywołana do tablicy ....
karmię 7-8 razy dziennie
w nocy mm( wychodzi dwa razy ,raz po kąpieli ,raz około 2)
w dzień ściąganym ( ew jak nie mam aż tyle naciągniętego to dokarmiam mm
ściągam regularnie co 3do 5 h przez 15 min z każdego cycka
w nocy nie ściągam ( tzn ostatnie ściąganie około 24)
Karmel je od 90 do 140 ml -zależnie od dnia i pory ( po południu więcej rano mniej )
ściągam jak on śpi albo leży na leżaczku ,w gondoli lub na podłodzie na kocu ( jako że w dzień nie śpi inaczej niż na rękach to czasem jest problem ) i wtedy przedłuża mi się odstęĻ m/ ściąganiem .
przeważnie mam w lodowce 1 butelkę z ok 120 ml zapasu
ściągam od 90 do 150 ml.
karmię 7-8 razy dziennie
w nocy mm( wychodzi dwa razy ,raz po kąpieli ,raz około 2)
w dzień ściąganym ( ew jak nie mam aż tyle naciągniętego to dokarmiam mm
ściągam regularnie co 3do 5 h przez 15 min z każdego cycka
w nocy nie ściągam ( tzn ostatnie ściąganie około 24)
Karmel je od 90 do 140 ml -zależnie od dnia i pory ( po południu więcej rano mniej )
ściągam jak on śpi albo leży na leżaczku ,w gondoli lub na podłodzie na kocu ( jako że w dzień nie śpi inaczej niż na rękach to czasem jest problem ) i wtedy przedłuża mi się odstęĻ m/ ściąganiem .
przeważnie mam w lodowce 1 butelkę z ok 120 ml zapasu
ściągam od 90 do 150 ml.
A przez noc jak nie ściągasz to rano nie bolą cie piersi? Ja kiedyś wieczorem dałam mm, nie ściągnęłam, to w nocy obudziłam się cała mokra - wkładki aż przemokły, a piersi były bardzo obolałe. To się jakoś reguluje samo, że w nocy mniej pokarmu się wtedy produkuje? Bo dla mnie największym problemem są te ulewania oraz wstawania nocne.. gdyby mi się chociaż jedno karmienie udało się zastąpić MM - i np. zrzucić na męża to byłoby super, zwłaszcza, że w nocy mała szybko zasypia po karmieniu i "cycek uspokajający" nie jest w zasadzie potrzebny.
Karmisz na żądanie rozumiem? Jak podgrzewasz mleko własne, żeby nie zabierało to jakoś dużo czasu? Helenka u nas jednak dość szybko wchodzi w histerię, jeśli jest głodna, a podgrzewanie w kąpieli wodnej długo trwa... Używasz podgrzewacza?
Karmisz na żądanie rozumiem? Jak podgrzewasz mleko własne, żeby nie zabierało to jakoś dużo czasu? Helenka u nas jednak dość szybko wchodzi w histerię, jeśli jest głodna, a podgrzewanie w kąpieli wodnej długo trwa... Używasz podgrzewacza?
Klara171
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2015
- Postów
- 260
wstaje około5.30- 6 -faktycznie wtedy piersi są bardziej nabrzmiałe, bo 6 godzin nie ściągałam ,ale w tej chwili już mi się unormowało
zdarzyło mi się ,że zalało mnie ze trzy razy ,ale nie jakoś masakrycznie .
Wcześniej ściągałam co 3 h -też w nocy ,ale najpierw robiłam 4 h przerwę,potem 5 h i się unormowało w miarę ...
po nocy ściągam więcej .
Podgrzewam w wodzie - karmię na żądanie ,ale to są mniej więcej co 1,5 do 3,5 h....widzę po jego zachowaniu co się święci ...wstawiam wodę,wkładam butelkę z mlekiem do kubka ,zalewam i idziemy się przebrać ...jak wracamy to jest podgrzane.
możliwość oddania Mężowi jednego lub więcej karmień to duża wyręka ....poza tym m/ nimi też stwarza się więź.
a ja mam w tym czasie czas na sen ,ściąganie lub chwilę ze starszakami..lub poleżenie do góry blizną
zdarzyło mi się ,że zalało mnie ze trzy razy ,ale nie jakoś masakrycznie .
Wcześniej ściągałam co 3 h -też w nocy ,ale najpierw robiłam 4 h przerwę,potem 5 h i się unormowało w miarę ...
po nocy ściągam więcej .
Podgrzewam w wodzie - karmię na żądanie ,ale to są mniej więcej co 1,5 do 3,5 h....widzę po jego zachowaniu co się święci ...wstawiam wodę,wkładam butelkę z mlekiem do kubka ,zalewam i idziemy się przebrać ...jak wracamy to jest podgrzane.
możliwość oddania Mężowi jednego lub więcej karmień to duża wyręka ....poza tym m/ nimi też stwarza się więź.
a ja mam w tym czasie czas na sen ,ściąganie lub chwilę ze starszakami..lub poleżenie do góry blizną
michasia30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2014
- Postów
- 1 473
Jak to robicie że tyle ściągacie? Ja mogę zaledwie 40ml z jednej piersi...i to musi być bardzo twarda...
reklama
Ja juz zauważyłam jak jest u nas z ulewaniem- zawsze si zdarza jak mam za dużo pokarmu. Tzn na sam początek mam taki strumień ze zalewa mleko małą przez co ona się krztusi. Po takim karmieniu zawsze mi trochę uleje, natomiast jak mam "normalny" stan piersi ze trzeba ssać wówczas nie uleje ani kropli. Może zobacz czy u Ciebie nie ma to związku.?!
Podziel się: